[CENTRALIZACJA SIECI]
Coraz częściej docierają poprzez media informacje o wzroście centralizacji sieci. W ostatnim artykule redakcja BitHub.pl wskazuje, że już 42% sieci Bitcoin kontrolowane jest przez brand Bitmain i te dane są potwierdzone na 100%. W kuluarach mówi się, że stopień kontroli jest znacznie większy, kilka mining pool’i (chodzi o te najbardziej znane) są powiązane (o ile nie są własnością Bitmaina także). Zjawisko dotyczy innych kryptowalut, Ether, Zcash…
Szacuje się, że nawet 70-80% łącznej mocy sieci jest pod kontrolą przez powiązane środowiska.
Co to oznacza w praktyce: https://youtu.be/kzU4RnYc97o
Najwięksi monopoliści gratulują, taki stopień kontroli rynku tylko nielicznym udało się uzyskać.
W przeszłości kryptowaluty samoregulowały siebie i dochodziło do rozproszenia zbyt dużej koncentracji mocy obliczeniowej. Liczymy, że tym razem będzie podobnie.
Trudno też oczekiwać aby państwowi regulatorzy wsłuchiwali się w uwagi zwykłych użytkoników kryptowalut , skoro realna decyzyjność spoczywa w rękach wielkich monopolistów; Rząd ma pod uwagę zdanie reprezentacji środowisk kryptowalut posiadających 0.03 % czy brać pod uwagę Bitmaina z 42% Bitcoinów?
Wnioski nasuwają się same.
Co może zrobić górnik Ethereum w tej sytuacji? Wydobywać Ethery na dowolnym innym pooli spoza wielkiej piątki: Nanopool, Ethermine, f2f, SparkPool i Miningpoolhub.
Ważne żeby istniały alternatywy. Ważne żeby był wybór.
Kryptowaluty = decentralizacja.
Źródło:
https://bithub.pl/…/bitcoin-jest-kontrolowany-w-42-przez-b…/